Witam!
Pewnie każdy z Was już spotkał się z GOLD TATTOO, czyli złotymi tatuażami, które świetnie komponują się z opalonym ciałem :) Są odporne na wodę i trzymają się około 3-4 dni. Ja osobiście szaleję na ich punkcie, podobają mi się bardzo! A Wy co o tym sądzicie? Używacie? Czekam na Wasze opinie.
Świeżo kupione na wakacyjny wyjazd :)
Do usłyszenia! :)
uwielbiam te tatuaże ;-) mam już drugie opakowanie ♥
OdpowiedzUsuńfajne!!! :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa takie biżuteryjne tatuaże - muszę sama spróbować :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Złote tatuaze super wygladaja na opalonej skórze aczkolwiek ja nie mogę się przekonać do zrobienia go pomimo, że na kims uwazam, ze robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Monika + Obserwuje :)
Zapraszam na naszego bloga, którego prowadzę wraz z chłopakiem! :)
Mnie one szczególnie nie zachwyciły,natomiast u innych osób całkiem fajnie się prezentują ::)
OdpowiedzUsuńja tak sz\czerze nie iwdze w nich sensu :D taki tam gadżet na jakieś szaleństwo, imprezę itd ale nic poza tym xD
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich wcześniej, ale faktycznie bardzo fajnie wyglądają! Ładne wzory :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają te tatuaże :-).
OdpowiedzUsuńChyba bardziej podobają mi się złote tatuaże, niż henna. Chyba lepiej graja z letnią opalenizną i dodają blasku. A jak jest z wytrzymałością?
OdpowiedzUsuńWolałabym prawdziwy tatuaż i tak krąże wokół salonów. Ale taka propozycja na letnią imprezkę na plaży , świetne zastąpienie biżuterii, którą można łatwo zgubić a w piasku jej nie odnajdziemy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com